Po lewej możecie zobaczyć moją Gwiazdeczkę, która właśnie sobie ucina popołudniową drzemkę.
Parę dni temu zasadziłam rzeżuchę. Ten pomysł również wyszperałam gdzieś z zakątków internetu. Ostatnio dość popularny motyw, który można znaleźć na wielu blogach.
Tak wyglądało to po zasadzeniu:
A to już zdjęcia świeżutkie, z przed paru minut. Jak widać coś tu zaczyna się dziać.
Nie sądzę, aby wyrosła duża do niedzieli, ale nie szkodzi. Odrobina zieleni przyda się nawet po świętach do odpędzenia tej paskudnej pogody.
Kochani! Chciałabym Wam życzyć jajcarskich świąt Wielkanocnych,
spokojnych w towarzystwie rodziny,
byście odpoczęli od codzienności i rutyny,
By te święta zapadły Wam w pamięci - a jestem pewna, że tak będzie, bo w tym roku mamy Prima Aprilis w lany poniedziałek. I dlatego już teraz posyłam wszystkim kubeł zimnej wody <chlup>
Pozdrawiam, Syśka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz