sobota, 24 listopada 2012

Śnieżynki

Wreszcie zabrałam się za lepienie. Jakoś cieżko mi się ostatnio za to zabiera. Wczoraj przysiadłam i ulepiłam wszystkie zamówienia jakie miałam w ostatnim czasie. Jedno już poleciało do łapek Ady - którą oczywiście przy okazji pozdrawiam.
A oto kolczyki Ady:



A już niedługo ( może nawet dziś, choć światło raczej nie sprzyja zdjęciom) pojawią się nowości ;)

Pozdrawiam, Syśka.

1 komentarz: